Zapraszam do zapoznania się z kolejną legendą Zamku Spiskiego.
O TATARSKIEJ KSIĘŻNICZCE SZAD
W burzliwych czasach panowania króla Beli IV, mieszkał na Zamku Spiskim jego brat, Koloman. Wtedy to właśnie, w 1241 r. hordy tatarskie przedarły się przez Bramę Ruską w Karpatach. Potęga tatarska najechała na królestwo niszcząc wszystko co stanęło na jej drodze, zostawiając po sobie jedynie spaloną ziemię i pola usiane trupami. Koloman pośpieszył z pomocą swemu bratu, królowi Beli, pozostawiając Spisz wraz z zamkiem zarządcy Arnoldowi i jego synowi Mikołajowi.