Świny

gmina Bolków

fot. lipiec 2009

fot. październik 1997

Pierwotne założenie obronne pochodzi prawdopodobnie z XIV wieku. Zamek w Świnach pierwotnie był grodem, następnie zamkiem obronnym, a od początków XVII w. zamkiem mieszkalnym. Wymieniono go raz pierwszy w 1108 r. pod nazwą Zvini in Polonia. Zamek Świny jest jednym z najstarszych na Szlaku Zamków Piastowskich. Według legendy miałby być połączony podziemnym przejściem ze znajdującym się kilka kilometrów dalej zamkiem w Bolkowie. Zamek był wielokrotnie przebudowywany w wiekach XVI, XVII oraz XVIII. W roku 1876 zamek strawił pożar i nigdy nie został już odbudowany. Od tamtego czasu popadał w coraz większą ruinę. Jeszcze przed II wojną światową przykryto jednak wieżę gontem, aby nie niszczała. Potem zrobiono stropy. Dzięki tym pracom udało się zachować ściany zewnętrzne i część wewnętrznych.

Nowy właściciel szykuje projekt odbudowy zamku. Chce otworzyć tu restaurację, hotel i muzeum. Jarosław Cybulski - właściciel firmy Wine4You oraz wieloletni doradca Kancelarii Prezydenta RP w zakresie doboru win na przyjęcia dla głów państwa - w Świnach zakochał się od pierwszego wejrzenia. Rok temu przyjechał na tygodniową eskapadę po Dolnym Śląsku. Gdy przy ruinach zamku zobaczył tabliczkę "Teren prywatny", pomyślał z zazdrością, że ktoś mieszka w pięknym miejscu. A zaraz potem odkrył, że budowla jest na sprzedaż. Nie wahał się ani chwili. Za kilka lat zamierza odbudować zamek, zadaszyć i otworzyć w nim restaurację, hotel oraz muzeum. Po rozmowie z legnickim konserwatorem zabytków Zdzisławem Kurzeją zlecił przygotowanie projektów architektonicznego i budowlanego. Zdaje sobie jednak sprawę, na co się porywa. Jarosław Cybulski ma doświadczenie w takich sprawach - od pięciu lat z powodzeniem prowadzi pod Warszawą Dwór Chotynia, luksusowy hotel z restauracją i winoteką. Poprzedni właściciel Świn, szwedzki arystokrata Aleksander von Freyer, zapowiadał, że urządzi tu gabinet figur woskowych z postaciami z historii Polski. Z tamtych planów nic nie wyszło. Oby nowemu właścicielowi się udało. Koszt przywracania zamkowi blasku wyniesie ponad 10 mln zł. Właściciel liczy na dofinansowanie z środków przeznaczonych na ratowanie dziedzictwa kulturowego. Prace obejmą m.in. zadaszenie zamku, z którego obecnie pozostały jedynie ściany zewnętrzne. Oprócz hotelu, w zamku ma znaleźć swoje miejsce muzeum wina i korkociągów oraz pamiątek ze Świn.

Tekst na podstawie artykułów z roku 2009 z Dziennika Turystycznego oraz Gazety Wrocławskiej.