Stare Drawsko (Drahim)

Zamek Drahim w Starym Drawsku, gmina Czaplinek

fot. czerwiec 2003

Wśród zdjęć Rzeźba Pawła Wasznika znajdująca się na czaplinieckim Rynku oraz Neogotycki kościół w Starym Drawsku, przy wznoszeniu którego wykorzystano budulec zamkowy.

Twórca przemysłu – książę wielkopolski, Przemysł II – w końcu XIII w. (dokument z 21.11.1286) ściągnął do ziemi czaplinieckiej templariuszy. Oni to wznieśli w okolicy pierwsze, drewniane budowle obronne. Jednak gdy zlikwidowano zakon świątynników po sławetnym procesie o czary, dobra te przekazane zostały joannitom (1319). Ci urządzili w Drahimiu i pobliskich Machlinach zamki mające strzec komandorii w Czaplinku. Po zamku w Machlinach, prawdopodobnie drewnianym, nie ma już śladu. Ruiny zamku Drahim dalej górują nad Starym Drawskiem. Był to zamek bezwieżowy, posiadający dom mieszkalny w prostokącie murów.

Joannici dopiekli do tego stopnia Władysławowi Jagielle, knując przeciw niemu intrygi, że ten postanowił położyć kres władztwu zakonników, osadzając na zamku polskiego starostę. Przyczynił się zapewne do tego fakt istnienia w warowni joannickiej mennicy produkującej fałszywki monet polskich, pomorskich, śląskich czy krzyżackich.

W niespokojnym roku 1422 zamek zajęli mieszczanie z krzyżackiego Drawska Pomorskiego. Jan Długosz tak opisał odbicie twierdzy przez Polaków: „Paweł Wasznik, który w krańcu zamkowym miał komnatę, powciągawszy do zamku sieciami rybackimi wielu rycerzy polskich, opanował załogę i zamek królowi odzyskał, za co król go hojnie potem nagrodził dochodem z żup wielickich. Postać rybaka Pawła przetrwała w tradycji tych ziem. Jego rzeźbę można zobaczyć na rynku w Czaplinku.

Inny nasz władca, Jan Kazimierz Waza, zastawił w 1657 r. zamek Drahim elektorowi branderburskiemu. Ówczesny starosta drahimski, hetman polny Stanisław Rewera Potocki, nie podporządkował się ustaleniom traktatu bydgoskiego i nie oddał zamku Brandenburczykom, którzy zajęli go siłą dopiero 11 lat później. W rękach niemieckich pozostał do końca II wojny światowej, podupadając przy tym okrutnie. Budulec zamkowy wykorzystano w wieku XIX przy wznoszeniu neogotyckiego kościoła na terenie podzamcza.

W roku 2003 zamek został własnością Muzeum Motoryzacji w Otrębusach pod Warszawą i planowana jest jego odbudowa.

Więcej o zamku Drahim: www.drahim.pl

Ze strony www.czaplinek.pl pochodzi poniższa legenda.

Jednym z pierwszych starostów drahimskich był magnat Dobrogost Ostroróg. Miał on piękną żonę Grzymisławę, niestety jej urodzie nie dorównywał charakter. Była próżna i zła, niejeden biedak odchodził spod zamku głodny, ścigany przez psy i obity kijami. Serce jej było nieczułe na ludzką biedę, lecz uwielbiała składane jej urodzie hołdy. W czasie jednej z licznych uczt na zamku, piękna Grzymisława zaprosiła swoich gości nad brzegi jeziora Drawskiego i wrzuciła do jego toni swój pierścień, mówiąc, że jej bogactwa są równie wielkie jak wody tego jeziora. Co więcej, stwierdziła, że tak jak nigdy nie zobaczy tego pierścienia, tak i nigdy te bogactwa się nie skończą ...
Następnego dnia wczesnym rankiem rybakom z Czaplinka trafiła się w sieciach olbrzymia ryba, i postanowili oddać ją staroście z Drahimia. Rzeczywiście, starosta ich wynagrodził i kazał rybę przygotować na wieczorną ucztę. Jakież zdziwienie spotkało sługi, gdy czyszcząc rybę znaleźli w jej wnętrzu pierścień, który widzieli wcześniej na ręce swej starościny. Kucharz natychmiast pobiegł do sali jadalnej, gdzie Grzymisława podejmowała gości i oddał jej pierścień. Na sali zapadło głuche milczenie.... Kilka dni później do zamku przyjechał królewski lustrator. Wynik lustracji był druzgocący dla starosty zamek, broniący rubieży Rzeczypospolitej był zaniedbany i nie gotowy do obrony. Król odwołał starostę, odebrał mu cały majątek, a piękna Grzymisława musiała żebrać o kawałek chleba, chodząc od domu do domu.